niedziela, 27 maja 2012

Bored dog.

Tytuł mówi sam za siebie.Oprócz Gucia , to Ja też jestem strasznie znudzona , ta codzienność mnie dobija ;< Ja chcę już wakacje ! Marzę o tym by tak jak zawsze w wakacje , wstać , zjeść i od razu na plażę.Jeszcze tylko miesiąc jakoś wytrzymam.Teraz w szkole szał poprawiania ocen , eh omińmy ten temat.Oprócz wakacji to nie mogę doczekać się spotkania z Patrycją i Amoorem (WHWT Amoor ).Och będzie pięknie ;D Ja tak tu piszę że chcę te wakacje , leniuchowanie i w ogóle ale tu by trzeba było iść do pracy .Właśnie trzeba coś poszukać.No , Ja tu tak piszę o sobie , a to w końcu blog o Gutku a nie o mnie.No więc tak pies znudzony i to bardzo , ja w dodatku chora więc spacerów długaśnych z pańcią brak.A pies chodzi smutny po domu i patrzy na mnie tymi wielkimi oczkami ze smutną minką "proszę wyjdź ze mną !".Niedawno przyszła nam paczka ze Świata Karm , jedną z rzeczy już widzieliście .Czyli nasza super extra zawieszka do obroży.Zamówiłam mu również karmę , puszki i smaczki.Zawsze zamawiając puszki , brałam tylko z Animondy , ale tym razem zamówiłam mu z Bozity z łosiem.Bałam się że nie będzie chciał jeść , ale wcina ! Codziennie po szkole , zabieram Gutka na łąkę gdzie zawsze spotykamy sarny i zające.Na początku nie chciałam chodzić w te miejsca , bałam się że Guciu może pobiedź za zwierzyną i już nie wrócić , no ale chwila przecież on zawsze wraca jak go wołam więc bez wahania go spuszczam i wiecie co ? Gustaw ma nowe hobby . Jakie ? Ganianie za zwierzyną.Gdy zbliżamy się do tego miejsca , gdzie zawsze jest stado saren , Guciu czai się , obserwuje a za chwilę wraz z całą swoją mocą rozpędza się i biegnie w ich stronę.I co najważniejsze to zawsze wraca , co prawda biegnie gdzieś daleko w las i nie ma go jakieś 10 min. ale wraca tak zmęczony że kładzie mi się na nogi i nie chcę dalej iść.Zdaje sobie też sprawę z tego że może przyjść taki dzień że nie wróci , bo wiadomo to różnie bywa.Ale jeżeli to mu sprawia taką zabawę i do tego wyładuję całą swoją energię to mimo wszystko pozwalam mu na to.Kiedyś może wam pokażę jak wygląda pościg za zwierzyną :) Poza tym Gustaw strasznie mi zarósł , no ale cóż jakby nie patrzeć to w czerwcu już 3 miesiące od wizyty mijają.Jakoś przed wystawą pojedziemy do groomera.Kupiłam mu nową piłeczkę , bo te nasze zielone piłeczki to gdzieś się pogubiły tzn.jedna się zgubiła a drugą wziął sobie Szupi i nie chcę jej oddać Guciowi , więc kupiłam mu nową gumową piłeczkę tylko jedyny jej minus to to że jest biała i szybko się brudzi.Siedząc w domu chora , pomyślałam sobie że nagram dla was 2 filmiki.Może nie przedstawiają one nie wiadomo czego , no ale lepsze to niż nic.Z resztą obiecałam wam , że pokażę jak Gustaw używa swoich tylnych łapek :)
Pozdrawiamy ! :D

poniedziałek, 21 maja 2012

Coś nowego ;)








Nie będę zanudzać , dlatego przypominamy się nowymi fotkami :) Powiem tylko tyle że tydzień temu byliśmy u fryzjera , ale nie na trymowanku tylko na kąpieli , przystrzyżeniu uszu i trochę łapek.Jak widzicie na zdjęciach , lansujemy się nową zawieszką do obroży , a co ! :D A tak poza tym to jakoś sobie żyjemy i czekamy na wakacje <3 Chociaż i tak już mamy to nasze upragnione słońce i upały . :)
Pozdrawiamy.

niedziela, 6 maja 2012

Witam :)
No i Majówka za nami , ach szkoda że tak szybko minęła.Calutki weekend spędziliśmy praktycznie na wyjazdach nad morze. Ale czy jest coś lepszego ? :) Gustaw kocha przebywać na plaży a najbardziej to chyba ganiać mewy i szczekać na fale , czasami mi wstyd za niego jak inne pieski ładnie spacerują po plaży a on lata jak głupi i szczeka na wszystko.Ale co zrobić , taki już ma charakter.Za szybko minął ten weekend oj za szybko...

A już niedługo CACIB Szczecin z Patrycją i mam nadzieję że i z Amoorkiem <3  Już nie mogę się doczekać :) W końcu nasze białasy się spotkają !







Pozdrawiamy cieplutko.